Tadeusz Borowski
U nas w Auschwitzu...
U nas w Auschwitzu dali mi na drogę trochę lekarstw i parę książek. Wtłamsiłem je...
U nas w Auschwitzu dali mi na drogę trochę lekarstw i parę książek. Wtłamsiłem je...
Drugi list jest od brata. Wiesz, jak serdeczne listy pisuje Julek do mnie. I teraz...
Historycy Wolibrodu nazwali ten czas okresem rezydencji, usiłując retorycznie uwznioślić kolejny etap upadku miasta, przekuwając...
Tu manuskrypt się urywa.
Autor zostawił te 8 zdań i ani słowa więcej. Możemy tylko...
Czy jednak Posłowie powstawali jako początek większej całości, nawet nienapisanej, nieprzemyślanej, ale jednak założonej jako...
Początek zakłada koniec, w pierwszym zdaniu opowieści kryje się obietnica zdania ostatniego. Czym jednak jest...
Paradoksalnie bowiem nieukończona przez Autora, a więc niedoskonała forma tekstu obiecuje nieistniejący ciąg dalszy, który...
Opowieść pracuje w nas długo po zamknięciu okładek i nawet skończona oraz fabularnie pozamykana konstrukcja...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).