 
      
    
    
  Jean-Jacques Rousseau
Wyznania, tom pierwszy
Nie wiem, jak nauczyłem się czytać; pamiętam jedynie chwile pierwszych czytań i wrażenia, które im...
 
      
    
    
  Nie wiem, jak nauczyłem się czytać; pamiętam jedynie chwile pierwszych czytań i wrażenia, które im...
 
      
    
    
  Plutarch zwłaszcza stał się mą ulubioną lekturą. Rozkosz, jaką znajdywałem w odczytywaniu go bez przerwy...
 
      
    
    
  Nudziły mnie zabawy towarzyszy; a kiedy wskutek zbytniej niewoli obmierzła mi i praca, nudziło mnie...
 
      
    
    
  Zacząłem karmić się sytuacjami, które zainteresowały mnie w książkach, odmieniać je, kombinować, stosować do siebie...
 
      
    
    
  Wspomniałem, że miałem z sobą książki. Korzystałem z nich, ale w sposób zmierzający raczej do...
 
      
    
    
  
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek  bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).