 
      
    
    
  Bruno Jasieński
Słowo o Jakubie Szeli
Tańcowali, poszli spać. 
Wyszedł księżyc, nie mógł wstać. 
Jak żydowska lśnił się maca, 
wszystkie cienie...
 
      
    
    
   
      
    
    
   
      
    
    
   
      
    
    
  
Nieodłączny element scenerii romansowej; czasem przybiera postać oka nieba — świadka rozmaitych nocnych (a więc tajemnych, dziejących się w ciemnościach) spraw i czynów — bywa wtedy elementem współtworzącym niesamowitość scenerii. Łączy się z motywami światła, słońca, gwiazdy, nocy.