
Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
Dobrześ uczynił, żeś na czas w tych oto murach się zamknął. Nie masz w nieszczęściu...
Dobrześ uczynił, żeś na czas w tych oto murach się zamknął. Nie masz w nieszczęściu...
— Może twoje nie mają dla ciebie uroku nowości — rzekł po chwili — lecz (i tu jął...
Pójdź do mnie! Tyś jest jak kwiat akacjowy, co z twardej łuski drzewa wyszedł i...
Wątpię, czy mamcia ją będzie mogła długo trzymać w składziku… Cóż więc zrobisz?
Chodzi tu nie tylko o praktyki diabelskie mające sprowadzić z właściwej drogi dusze śmiertelników, ale również o kuszenie świeckie, często związane z erotyką, pragnieniem władzy itp.