Bolesław Prus
Lalka, tom pierwszy
— Alboż ja chcę cię martwić, biedne dziecko! I bez tego czekają cię ciosy, które ukoić...
— Alboż ja chcę cię martwić, biedne dziecko! I bez tego czekają cię ciosy, które ukoić...
Po hucznym weselu, na którym (nie wiem nawet skąd) znalazło się mnóstwo przyjaciół Wokulskiego (a...
Odetchnąłem widząc, że Wokulski nie myśli darmo jeść chleba; a i subiekci przestali się uśmiechać...
Dziś do wieczora niech obwołają zapowiedzi i łóżko niech trzeszczy. Tam do licha! Na kiedyż...
Mój przyjacielu, ja jestem żonaty; ty masz nim zostać niebawem. Ale wyryj sobie to słowo...
Ożenił sie ja z osiem, może dziesięć lat temu, niezadługo po tym, jak mama z...
Antek usiadł na jakichś workach pod okienkiem, dwojaki wziął pomiędzy kolana i łakomie pojadał kapustę...
Nie dziwota też, iż starego całkiem zawojowała, iż świata za nią nie widział. Dobrze na...
Ale mimo to tak się ciskała po domu, tak o byle co krzyczała na Józkę...
Jagna słała łóżka i właśnie pierzynę roztrzepywała, pacierz mówiąc półgłosem, gdy Maciej wszedł i jakąś...
Wypowiedzi na temat tego, jaka jest istota, społeczne znaczenie i jednostkowe doświadczenie małżeństwa tworzą zastanawiającą mozaikę (zob. tez: żona, mąż, ślub).