
Jan Masoński
Na szlaku Warszawa-Afryka-Warszawa
Kiedy po męczącym zjeździe odetchnąłem pełną piersią u podnóża gór, ogarnęło mnie dziwne uczucie podziwu...
Kiedy po męczącym zjeździe odetchnąłem pełną piersią u podnóża gór, ogarnęło mnie dziwne uczucie podziwu...
Puszczam wodze swej fantazji i idę z wiatrem w zawody, mimo gorącego protestu towarzyszek. Wszystko...
Dobrze to nawet się stało, mam ostatecznie raz czas na gruntowny — po raz pierwszy w...
Wybiegałem parę razy w nocy na pokład, aby własnymi oczyma zobaczyć przelewającą się przez burty...
Drugim czynnikiem w moim rajdzie była niewątpliwie maszyna, mój „harley z przyczepką” i z tak...
Przede wszystkim zacznę od zasadniczego środka podróży, który sobie obrałem, to jest motocykla. Jazda nim...
Małpa była cudem amerykańskim zaiste, bo umiała czynić to, co należy czynić z każdym przedmiotem...
Przez wielkie przestrzenie białych pól, przez ciemne lasy biegł z szumem i łoskotem krótki pociąg...
Jeszcze większe przerażenie wzbudzają groźne machiny, sunące na nieszczęsne łany. Z daleka je słychać. Okropne...