
David Herbert Lawrence
Kochanek Lady Chatterley
Ruszyli w drogę powrotną i Clifford ostrożnie zjeżdżał z góry. Przybyli na miękkie dno doliny...
Ruszyli w drogę powrotną i Clifford ostrożnie zjeżdżał z góry. Przybyli na miękkie dno doliny...
Pies-widmo począł biec szybciej, poczuwszy pod nogami niepokojące drgania. Żelaznym mostem wstrząsnął dreszcz, jak gdyby...
Małpa była cudem amerykańskim zaiste, bo umiała czynić to, co należy czynić z każdym przedmiotem...
Przez wielkie przestrzenie białych pól, przez ciemne lasy biegł z szumem i łoskotem krótki pociąg...
Jeszcze większe przerażenie wzbudzają groźne machiny, sunące na nieszczęsne łany. Z daleka je słychać. Okropne...
Ogromny pas złotej pszenicy chylił się posłusznie przed żniwiarkami. Samowiązałki sunęły równo, wyrzucając gotowe snopki...
— Paradoks!… To są przecie fakta. A cóż pan sądzisz, czy Starski nie ma zasługi, że...
— Czy podobna — odezwałem się — ażeby Wokulski tak dalece już zapomniał o sprawach ogólnych, o polityce...
I rozpowiada o lampach elektrycznych w domu, w chlewach, stodole, na gumnie, o przedłużeniu dnia...
Toż ja dopytuje sie i dopytuje i dopytać sie nie moge panow urzędnikow, czemu to...