 
      
    
    
  Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Prokurator Alicja Horn
Kochała ją bardzo i za główny punkt swej ambicji uważała wychowanie Julki na kobietę-człowieka własnego...
 
      
    
    
  Kochała ją bardzo i za główny punkt swej ambicji uważała wychowanie Julki na kobietę-człowieka własnego...
 
      
    
    
  — Nie wiedziałem, że ojciec tak lubi koty — zawołał na jego powitanie. — Trener bokserski w Uppsali...
 
      
    
    
  — Jestem twoją matką. Przede mną możesz wyznać wszystko. Ciąży ci coś na sumieniu?
— Na sumieniu...
 
      
    
    
  Matka jego, kobieta czterdziestokilkuletnia, której los nie poskąpił cierpień — znała dobrze życie. Nie podobał jej...
Motywem tym zaznaczamy fragmenty mówiące o przeświadczeniach na temat powinności związanych z rolą matki. Często są to stereotypy, mówiące o rozmaitych instynktach koniecznie ujawniających się u matki w odniesieniu do jej dziecka — instynktach związanych przede wszystkim z opiekuńczością, czuwaniem nad rozwojem, bytem i losem dziecka. Szczególnym przykładem może być tu pani Rollison z Mickiewiczowskich Dziadów, która, pozbawiona wzroku, kieruje się przeczuciem oraz potrafi innymi zmysłami odnaleźć swojego syna (np. odróżnia jego krzyk spośród innych głosów cierpiących więźniów).