
Kornel Makuszyński
Bezgrzeszne lata
Serce moje w tym czasie stało się większe i tak niespokojne jak chory człowiek; wszystkiego...
Serce moje w tym czasie stało się większe i tak niespokojne jak chory człowiek; wszystkiego...
Straszne rzeczy kryją się w tajemnicy miłości. Kiedy zaś o tym właśnie myślałem, księżyc, jakby...
— Godz. 5.05 — powiada podchorąży Stecki z plutonu karabinów maszynowych — tak samo o godz. 5...
— Koguty pieją — zauważa Michałek.
— O, gnój po polu rozrzuca — powiada Kukurutz.
Aż przystanęli, zapatrzyli się...
Kiedyś może, gdy trzeba będzie opowiadać o tym wszystkim, ludzie nie zrozumieją, jakeśmy widzieli tę...
Życie, zazwyczaj rozrzedzone na tych olbrzymich przestrzeniach tak skąpo, jak ciemność mroku rozrzedza się w...
Po ludziach przechodzi fala ciepłego rozpamiętywania. Taki popiół, stygnący powoli, w którym jeszcze tlą czasem...
„Grenoble”; wyraźnie: „Grenoble”. Grenoble, Grenoble… Jakiś świat otworzył się naraz w szarym niebie ujętym w...
Wparł głowę głębiej w poduszki: był zmęczony. Obraz Grenoble, wywołany tak dziwnie tego rana, przeszedł...
Ręce grabiały w lodowatości powietrza, kłującej igiełkami mrozu, zimowego tu naprawdę, górskiego. Porucznik Ostroróg przywodził...
Jest to stan głębokiego, egzystencjalnego smutku, poczucia straty (często nie mającej określonego przedmiotu) oraz bezpowrotnego zagubienia sensu życia. Melancholię wiązać należy z rodzącą cierpienie świadomością kondycji ludzkiej, nieuchronnie naznaczonej przemijaniem i śmiercią. Stan ten łączy się z pewnego rodzaju bezwładem duchowym i cielesnym, inercją, zastojem sił witalnych. Głównym zajęciem melancholika jest obserwacja: jego oko śledzi przemijanie oraz zanikanie zjawisk i ludzi.