
Marie Beyle (Stendhal)
Czerwone i czarne
Parę razy podczas tej długiej sceny pani de Rênal żal się robiło tego nieboraka, z...
Parę razy podczas tej długiej sceny pani de Rênal żal się robiło tego nieboraka, z...
— Panie — rzekła cicho, dotykając ręką jego ręki — muszę panu powiedzieć, kim ja właściwie jestem. Musi...
— Co za znawca?
— E, był taki jeden. Jechał do Europy, gdzieś na wschód, w Rumunią...
— Więc — w otwarte karty! Jeżeli nie spełnię, czego żądacie, to co mię czeka?
— Och, zaraz...
— Nie ma na ziemi nic „pięknego”, nic „szlachetnego”. Wstrętna i cuchnąca od brudu jest ludzkość...
Zastanowiła się. Jest jednak coś dziwnie, dziwnie, niepojęcie słodkiego w uczuciu zadawanego sobie gwałtu — przez...
— Nie rozumiem tej różnicy, jaką się wieczyście robi: mężczyzna, kobieta! Przecie ja tak samo jestem...
— Ja rozumiem doskonale twoją tragedię, ale naprawdę, że leży ona w, tobie samej. Z ciebie...
— Wiem, co chcesz powiedzieć. Oburzony jesteś moją „niemoralnością”, A przecież gdybym była mężczyzną i coś...
Uzupełniający (i często przeciwstawny) do motywu kobiety. Najczęściej fragmenty dotyczące kobiet i mężczyzn stanowią zapis oczekiwań społecznych stawianych wypełniającemu rolę określaną tym mianem (oczekiwań pseudonimowanych wypowiedziami o ,,naturze” płci).