Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 453 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Twórczość
Jan Słomka
Pamiętniki włościanina
Po każdym z tych pożarów miasto lepiej się odbudowywało, podnosili się przede wszystkim Żydzi i...
Jan Słomka
Pamiętniki włościanina
O braku wszelkich urządzeń zdrowotnych może świadczyć na przykład to, że w Tarnobrzegu jeszcze koło...
Jan Słomka
Pamiętniki włościanina
Ulice, a zwłaszcza ciasne podwórza żydowskie, zanieczyszczone były odchodami ludzkimi i różnymi odpadkami gnijącymi, co...
Jan Słomka
Pamiętniki włościanina
Od czasu odbycia pierwszej podróży do Krakowa w sprawie zakupna kamienia wapiennego często już potem...
Sofokles
Król Edyp
Stanisław Staszic
Przestrogi dla Polski
Miasta w takim kraju nie różnią się od wsiów, chyba większym smrodem skupionego liczniej żydowskiego...
Stanisław Staszic
Przestrogi dla Polski
Gdzie rolnictwo doskonałe, rozległy kraj staje się jakoby jednym miastem, w którym zamiast ciągłych ulic...
Stanisław Staszic
Przestrogi dla Polski
W tych krajach kwitnie przemysł, to jest — fabryki, rękodzieła, handel, w którym kwitną miasta.
Wsie...
Motyw: Miasto
Ma ono w kulturze podwójne oblicze: miejsca zepsucia (Sodomy, Babilonu) gdzie ludzie, żyjący w oderwaniu od swych ,,naturalnych" korzeni, żyjący anonimowo, ukryci w tłumie, dopuszczają się bezwstydnie wszelkiego rodzaju występków (tak np. w Quo vadis Sienkiewicza). W ten sposób opisywane są przede wszystkim stolice państw. Szczególną pozycję wśród miast w polskiej literaturze zajmuje Paryż (przez wiele wieków nadający ton polityce, potem sztuce, a w końcu - modzie), Warszawa (jako miasto-buntownik i miasto-feniks), czy Petersburg (jako miasto ,,nienaturalne", powstałe dla potrzeb władcy, a nie dla mieszkańców metropolii - tak przedstawiony jest m.in. w Ustępie III części Dziadów). Miasto jest też miejscem triumfu myśli ludzkiej - w zakresie techniki, architektury, sztuki (w ten sposób widzi piękno miasta choćby Wokulski opisując Paryż).