Stefan Grabiński
Namiętność
A miała ta przejażdżka pomiędzy kamienicami szczególny urok. Mimo całej życiowej prozy wyzierającej z tych...
A miała ta przejażdżka pomiędzy kamienicami szczególny urok. Mimo całej życiowej prozy wyzierającej z tych...
Rozwiały się doszczętnie woale mgły i pod turkusowym kloszem nieba rozwinęła się bajecznie kolorowa perspektywa...
Lokatorowie, kupcy, dozorcy domów i przekupnie, zwłaszcza kobiety i dzieci, wylegli z dusznych nasiąkniętych skwarem...
Samo miasto składa się z dwóch części, połączonych ze sobą windą elektryczną. Dolna część, pełna...
Mieszkańcy wielkich miast posiadają pewne odrębne cechy, które nowo przybyłych uderzają na samym wstępie: gorączka...
Samo miasto z niskimi domkami, z bielejącą drogą i trotuarami wygląda na senną osadę, a...
Gdzieś daleko, na jakiejś niewidzialnej wieży, zegar wydzwonił drugą. Wolno, jak chłopcy w szkole — wyuczoną...
Nad wieczorem lunął deszcz i pod chluszczącymi strumieniami wody twarde kontury przedmiotów zafalowały łagodnie, wydłużając...
Upadając ze zmęczenia, jak rozbitek zdążający ku najbliższym majaczejącym światełkom, Pierre skierował się w stronę...
We śnie wydało mu się, że leży nie na zwykłych schodach, lecz na schodach ruchomych...
Ma ono w kulturze podwójne oblicze: miejsca zepsucia (Sodomy, Babilonu) gdzie ludzie, żyjący w oderwaniu od swych ,,naturalnych" korzeni, żyjący anonimowo, ukryci w tłumie, dopuszczają się bezwstydnie wszelkiego rodzaju występków (tak np. w Quo vadis Sienkiewicza). W ten sposób opisywane są przede wszystkim stolice państw. Szczególną pozycję wśród miast w polskiej literaturze zajmuje Paryż (przez wiele wieków nadający ton polityce, potem sztuce, a w końcu - modzie), Warszawa (jako miasto-buntownik i miasto-feniks), czy Petersburg (jako miasto ,,nienaturalne", powstałe dla potrzeb władcy, a nie dla mieszkańców metropolii - tak przedstawiony jest m.in. w Ustępie III części Dziadów). Miasto jest też miejscem triumfu myśli ludzkiej - w zakresie techniki, architektury, sztuki (w ten sposób widzi piękno miasta choćby Wokulski opisując Paryż).