Molière (Molier)
Mieszczanin szlachcicem
PANI JOURDAIN
Ho, ho, to znowu coś nowego! Cóż to ma być, mężu, ta cała...
Ho, ho, to znowu coś nowego! Cóż to ma być, mężu, ta cała...
Ty masz bzika, mężu, z tymi wszystkimi fanaberiami, które cię obsiadły od czasu...
I cóż, panie Jourdain, drogi przyjacielu, jak się pan miewa?
Dziękuję, dobrze...
Panie, nie chciałem się uciekać do niczyjego pośrednictwa, aby panu przedłożyć prośbę, z którą...
Istnieją cymbały, którzy chcą we mnie wmówić, że on był kupcem.
On...
Jak palisz? jak palisz? skaranie Boże z tym tłomokiem. Do krów, do krów, nie...
Czego ty po tych knajpach się włóczysz?
A gdzież się będę włóczył? Gdzieś...
Uczciwości mnie pani nie nauczy! Ja wiem co uczciwość. Pochodzę z zacnej...
Czy ciocia w tym roku podwyższa?
Spodziewam się. Muszę. Wszyscy podwyższają. Pokażę ci szpejscettel...
Za pomocą tego motywu zaznaczamy wypowiedzi i opisy dotyczące jednej z klas społecznych, dających się wyodrębnić obok szlachty, chłopów, kleru i Żydów. W dawnym społeczeństwie polskim ci ostatni byli umieszczeni byli poza zasadniczą hierarchią społeczną, lecz niekiedy (w razie potrzeby ze strony szlachty lub króla) pełnili rolę ,,drugiego mieszczaństwa". Wiele fragmentów mówiących o życiu, problemach i etosie mieszczaństwa oraz kreślących portrety przedstawicieli tego stanu znalazło się w Lalce Prusa. Tam też znalazła odzwierciedlenie zarysowana powyżej problematyka.