
Zygmunt Krasiński
Nie-Boska komedia
Za to, żeś nic nie kochał, nic nie czcił prócz siebie, prócz siebie i myśli...
Za to, żeś nic nie kochał, nic nie czcił prócz siebie, prócz siebie i myśli...
A cóż pocznę, kiedy mi się śmierć kochać każe? Nie pycha, nie tryumf, nie pobłysk...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.