
Arthur Conan Doyle
Groźny cień
Pamiętam, żem lufę karabinu przyłożył do munduru jakiegoś gwardzisty, żem pociągnął za cyngiel, a przecież...
Pamiętam, żem lufę karabinu przyłożył do munduru jakiegoś gwardzisty, żem pociągnął za cyngiel, a przecież...
Profesor nadzwyczajny na wydziale humanistycznym ciągnął jednak dalej:
— I dlaczegóż morderstwo, czyn tak naturalny i...
Fleurissoire nie wydał krzyku. Pchnięty przez Lafcadia w obliczu rozwartej nagle przed nim przepaści, zrobił...
Umilkł na chwilę i z falującą wzruszeniem piersią patrzył gdzieś daleko w przestrzeń. Wśród uroczystej...
Wyróżniliśmy spośród zbrodni tę najpoważniejszą uznawszy, że fragmenty z nią związane będą tworzyć odrębną kategorię. Morderstwo wiązać się może z kainicznym piętnem (Balladyna). Najciekawsze studium morderstwa i mordercy odnajdziemy u Shakespeare'a i Dostojewskiego.