Bolesław Prus
Faraon, tom trzeci
Przypatrz się ślimakom, z których każdy ma inną skorupę: jeden zwiniętą, ale płaską, drugi zwiniętą...
Przypatrz się ślimakom, z których każdy ma inną skorupę: jeden zwiniętą, ale płaską, drugi zwiniętą...
I była to rzecz godna uwagi, że Zakon stał przecie na szczycie potęgi, że bogactwy...
Jam Rusin, krew z krwi i kość z kości. Mogiły książąt Światołdyczów w tej ziemi...
— Ale lud tam miększy niż u nas, o czym mi i pan Zagłoba w Czehrynie...
Wspólne winy mają się we krwi obmywać, aleć nie będzie to krew odkupienia, boć tu...
W mieście dzwoniono na Anioł Pański i na pochwalnię.
Wyszli. Pan Skrzetuski poszedł do kościoła...
Nie krew-że to z krwi, nie kość z kości waszej? Nie wasza-że to szlachta, nie...
„Mości Panie Starszy Wojska Rzeczypospolitej Zaporoskiego, z dawna mnie miły panie i przyjacielu!
Gdy wiele...
Jednakże nie jechał tak szybko pan Zagłoba, jak to sobie i towarzyszom obiecywał. Im zaś...
— Wielki Boże! — mówił — niezbadane Twoje wyroki i jeśli tego zdrajcy piorunem w kark nie trzaśniesz...
Najwięcej wypowiedzi na temat tego, czym jest naród i jakie są obowiązki jego członków znajdziemy zapewne w polskiej literaturze epoki romantyzmu, ponieważ w tym okresie pojęcie to było definiowane jako zakorzenione w świecie idei (w łonie Boga, planach Opatrzności). Często przeciwstawiano naród oficjalnej władzy i organizmowi państwa, przez co pojęcie to staje niekiedy w opozycji do renesansowej czy oświeceniowej koncepcji ojczyzny oraz powinności obywatelskich. W fantazmatyce związanej z ideą narodu wykorzystywano symbolikę krwi, ofiary, czy matki w jej relacji z dzieckiem. Romantyczna wizja Polski jako Chrystusa narodów sakralizowała ideę narodu, ale też politycyzowała religię.