
Tadeusz Boy-Żeleński
Flirt z Melpomeną
Kiedy w czasie wojny pełniłem obowiązki na wojskowej stacji opatrunkowej, miałem pod swoimi rozkazami celującą...
Kiedy w czasie wojny pełniłem obowiązki na wojskowej stacji opatrunkowej, miałem pod swoimi rozkazami celującą...
Jednym z argumentów, jakie się wytacza przeciw regulacji urodzeń, ma być, że ona jest „przeciw...
Grube słowa — jak się okazało — nie były naroślą, ale były jakimś chemicznym połączeniem, mistycznym naczyniem...
iluż ich dziwiło się osobliwym kombinacjom przyrody, łączącym w jednym organie funkcje nieraz tak bardzo...
Na mnie na przykład działa przerażająco natura. Literatura polega na fikcji, że to, co człowiek...
Po prostu w odróżnieniu od zasiedlania świata przez ludzi, rozprzestrzenianie się Płazów dokonywało się planowo...
Przecie zgroza bierze, co te pogany —
Robotowie?
Tfu, nawet to słowo nie chce...
Dlaczego przestały się rodzić dzieci?
— Nie wiemy tego, pani Heleno.
Niechże mi...
Przed oczami roztaczała się istna tundra, pustkowie porośnięte kępami gęstej, ostrej trawy, miejscami pożółkłej. Tu...
Nie wmówisz mi chyba, że utrata ręki czy nogi, słuchu czy wzroku jest rzeczą radosną...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.