
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Uspokajał go Rocho, tłumaczył, ale nic nie wskórał.
— Spali mnie, zobaczycie!
I od tej chwili...
Uspokajał go Rocho, tłumaczył, ale nic nie wskórał.
— Spali mnie, zobaczycie!
I od tej chwili...
Żałoście się w niej kajść zapodziewały, a wstawał natomiast srogi gniew i tak ją rozprężał...
Przyszli właśnie na zajadłą filipikę Kesslera, który schrypniętym, syczącym nienawiścią głosem, mówił:
— Ani jedna, ani...
— To się nigdy nie skończy! — szeptał często Szaja Menhelsohn do syna i towarzyszy, z którymi...
Wówczas przeżyłem, co teraz pojmuję: ten ciężki, masywny, zrozpaczony czas. Czas, w którym pocałunek dwóch...
Niemożliwe jest żyć w spokoju z ludźmi, których się uważa za potępionych; miłować ich znaczyłoby...
Grimm, Diderot, d'Holbach, przeciwnie, w samym centrum ruchu, żyli i bywali w najszerszym świecie...
Zrazu zainteresowałem się bardzo panią du Deffand, której utrata wzroku przejęła mnie serdecznym współczuciem; ale...
Unikając na ogół wciągania na naszą listę motywów określeń stanów emocjonalnych, pozostawiliśmy jednak te z nich, które niosą ze sobą dodatkowy bagaż znaczeń. Nienawiść, będąc ogromną siłą negatywną, zdolną kierować ludzkim postępowaniem, na pewno do nich należy.