Paul Heyse
Andrzej Ingram
— Ej, Andrzeju, takie słowa nie przystoją dobremu chrześcijaninowi. Czyż Pan nasz na krzyżu nie wybaczył...
— Ej, Andrzeju, takie słowa nie przystoją dobremu chrześcijaninowi. Czyż Pan nasz na krzyżu nie wybaczył...
Wkrótce zapomniano o tych zdarzeniach, tym bardziej że Marysi wcale nie widywano, żyła tylko dla...
— Siostra twa, Tomasso, nienawidzi mnie! Cóż jej uczyniłam złego?
Wzruszył ramionami.
— Nie mogę się czasem...
U jednego te diabły śpią, a w drugim obudzą się i na potępienie jego prowadzą...
Lecz, panie! — zawołała — jakkolwiek są oni źli i zepsuci, to przecież gorszą od nich jest...
— To ja za nim latałam, ja?! Cyganisz kiej ten pies! Wszyscy ano wiedzą, jak się...
Cóż miał powiedać? że mu źle? I bez tego wiadomo, a do przyjacielstwa nie był...
Uspokajał go Rocho, tłumaczył, ale nic nie wskórał.
— Spali mnie, zobaczycie!
I od tej chwili...
Żałoście się w niej kajść zapodziewały, a wstawał natomiast srogi gniew i tak ją rozprężał...
Unikając na ogół wciągania na naszą listę motywów określeń stanów emocjonalnych, pozostawiliśmy jednak te z nich, które niosą ze sobą dodatkowy bagaż znaczeń. Nienawiść, będąc ogromną siłą negatywną, zdolną kierować ludzkim postępowaniem, na pewno do nich należy.