Stanisław Przybyszewski
Moi współcześni
Otóż pamiętam: raz uzbierała ta dziewczyna-zwierzę — Ulicha było jej na imię — cały duży kosz ropuch...
Otóż pamiętam: raz uzbierała ta dziewczyna-zwierzę — Ulicha było jej na imię — cały duży kosz ropuch...
A może — a może: gdyby nie Przybyszewski, wszystko byłoby jeszcze w literaturze polskiej sielskie i...
I co jest prawdą?
Nie ma ani nie może być żadnej prawdy, bo natura, która...
Ten poemat, o którym już w pierwszym numerze objętego przeze mnie „Życia” pisałem, że jest...
Wychodziłem z założenia, na jakie społeczeństwo żadną miarą zgodzić się nie mogło.
Społeczeństwo szuka w...
Więc tylko spokojnie, nie tak chytrze, nie tak łapczywie: i z tej tak zwanej „nowej...
— Wszyćko musi iść po swojemu, wszyćko. Trza orać, by siać, trza siać, by zbierać. A...
— Tak musi być. Gospodarz żyje z tej ziemie, kupiec z handlu, dziedzic z folwarku, ksiądz...
— Psu na budę taka sprawiedliwość! Hale, pójdzie se taki ciołek na całe roki we świat...
O dolo człowiekowa, dolo nieustępliwa!
A cóże są te wszystkie znojne trudy? Cóże ten żywot...
Motyw służy do wskazywania w utworach literackich takich wizji wyjaśniających, czym jest rzeczywistość nas otaczająca, jakimi są np. jaskinia Platońska, czy moralitetowy obraz świata jako pola walki sił dobra i zła.