Bruno Jasieński
Palę Paryż
Owiał go przyjemny chłodek nakrochmalonych obrusów, powietrze obryzgane rozpylaczem fontanny, mdławy międzynarodowy zapach komfortu. Nad...
Owiał go przyjemny chłodek nakrochmalonych obrusów, powietrze obryzgane rozpylaczem fontanny, mdławy międzynarodowy zapach komfortu. Nad...
Postanowił tedy Dziura przede wszystkim spróbować doszczętnego rozwiania warkocza na cztery świata strony.
Doczekał się...
— Próbowałeś go przeżegnać? — zapytał.
— Próbowałem.
— I cóż?
— I nic — odparł Dziura — nie uląkł się znaku...
Jednoręki przez oka mgnienie przyglądał się dziwożonie, a potem, wzniósłszy oczy ku niebu, jął szeptem...
Ósmego dnia mego życia widzę w domu ruch i przygotowania do uroczystości. W tym to...
Właśnie podczas sporów z Popielem o wiece skończył lat siedem najstarszy syn Piasta. Była to...
Tymczasem rozpoczęły się obrzędy.
Matka przyprowadziła biało ubranego chłopca, w płóciennej koszuli, z rozczesanymi długimi...
Rozpoczęły się teraz pieśni obrzędowe. Matka przyniosła wieniec ze świeżych ziół upleciony i włożyła postrzyżonemu...
Mijali zrobione z białego kamienia dagoby, podobne do hełmów tureckich ze szpicami, wyrastające wprost z...
Postanowiliśmy zaznaczać fragmenty opisujące rozmaite obrzędy religijne (jak chrześcijańska msza w Chłopach, czy na poły pogański obrzęd dziadów w dramacie Mickiewicza) oraz parareligijne (jak np. rewolucyjne obrzędy odprawiane przez Leonarda w Nie-Boskiej komedii).