
Jules Gabriel Verne
W osiemdziesiąt dni dookoła świata
— Sati, panie Fogg — odpowiedział generał — to ofiara ludzka, ale ofiara dobrowolna. Kobieta, którą pan widział...
— Sati, panie Fogg — odpowiedział generał — to ofiara ludzka, ale ofiara dobrowolna. Kobieta, którą pan widział...
Wieczerzaliśmy wczoraj z pewnym doktorem Sorbony, z głośnym żydem panem Pinto, z kapelanem protestanckim ambasadora...
Już lodowate ciało pięknej Saint-Yves przeniesiono do sieni, z dala od oczu kochanka, a on...
Jeżeli macochą jest prasa dla świata uczonych w ogóle, to stosunek ten wzmaga się, gdy...
Co zrobił dla świata jakiś mól książkowy? Niech się troszczą o to pokrewni mu duchem...
Pracować trzeba długo, wytrwale nad zniesieniem wszystkich ograniczeń praw kobiety w kodeksie cywilnym. Wzmocnić troskę...
Była pierwszą, która rzuciła hasło zawodowej pracy inteligentek.
Nie nauczycielstwo, nie biuro, ale warsztat.
Mając...
W 1896 r. skończyła panna Oppmanówna wydział przyrodniczy w Genewie. Zaraz po powrocie do kraju...
Pohańbienie kobiety przez pożądliwość męską, ciężar odpowiedzialności, spadający tylko na nią w razie niepożądanych wyników...
Wysoko, na skałach niedostępnych jak orle gniazda, strzelały w niebo zamki warowne panów udzielnych. W...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.