
Janusz Korczak
Momenty wychowawcze
Już dwa razy zachęcał mnie do obwarzanków, sobie wziął lepsze, wypieczone: nikt go nie uczył...
Już dwa razy zachęcał mnie do obwarzanków, sobie wziął lepsze, wypieczone: nikt go nie uczył...
Mój czyn: strzeliłem z rewolweru do Barbary Szulc. Uprzednio nie znałem jej zupełnie. Wyszła z...
Bracie Smutny, raczy wasza iluminacja… Modlitwa. Wstać.
Mistrzu mistrzów...
A ja — monarchista. — Proszę o głos. Panie Stenografie: wniosek. — Na każdym placu trzy szubienice. — Wieszać...
— No, właśnie: wróciłam późno. Więc co? — Z chłopcami! — No, tak: z chłopcami. — Dosyć tej opieki...
Dobrą ilustracją wygłodzenia internowanych może być i taki fakt. Jeden z „kapów” (widocznie człowiek przyzwoity...
Zostałem na zawsze w domu Satuma, który widząc przywiązanie moie do siebie, tak słodko się...
Za czasów moich był ieszcze ten chwalebny zwyczay, iż odprawowano dysputy publiczne w przytomności różnych...
Gdy dano karty, podzieliła się cała kompania na kilka mnieyszych. Zdziwiony, iż ten wynalazek był...
Nie znaiąc dzieł, o których była mowa, bawiłem się tymczasem wypytywaniem nazwisk tych potraw i...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.