Janusz Korczak
Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
Bracie Smutny, raczy wasza iluminacja… Modlitwa. Wstać.
SMUTNY BRAT
Mistrzu mistrzów...
Bracie Smutny, raczy wasza iluminacja… Modlitwa. Wstać.
Mistrzu mistrzów...
A ja — monarchista. — Proszę o głos. Panie Stenografie: wniosek. — Na każdym placu trzy szubienice. — Wieszać...
— No, właśnie: wróciłam późno. Więc co? — Z chłopcami! — No, tak: z chłopcami. — Dosyć tej opieki...
Fizjonomia wsi w owych czasach tak pod względem zewnętrznym, jak i duchowym inny miała wygląd...
Szczególnie oryginalną była ongiś na wsi zabawa, a właściwie pustota, w poniedziałek wielkanocny, tak zwany...
Z dawnych zwyczajów dochowało się jeszcze wówczas obchodzenie „sobótek”, ale już zanikające. Obchodzenie sobótek polegało...
— A gdybyśmy zamiast na drodze, na kobiercu ślubnym stanęli — rzekł z godnością i brwi podniósł...
Dziura zbliżył się doń i, zamiast powitać, postał chwilę w milczeniu, dając w ten sposób...
Pomiędzy obojgiem przyjaciół ustalił się zwyczaj milczący i surowy, że przedmiot na drodze znaleziony należał...
Tymczasem stał się wypadek, który mną wstrząsnął do głębi. Żona mego przyjaciela Hassana — piękna Korybilla...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.