
Tadeusz Boy-Żeleński
Słowa cienkie i grube
Tak kończy się sztuka. Gdyby ją sądzić miarą obowiązującej moralności, bilans wypadłby strasznie. Mąż sutener...
Tak kończy się sztuka. Gdyby ją sądzić miarą obowiązującej moralności, bilans wypadłby strasznie. Mąż sutener...
Balzac — o ile chodziło o te sprawy — zawsze tkwił w mieszczańskich pojęciach francuskich, gdy Stendhal...
„Halo! tu hrabina X. — taki raz ostry dzwonek zabrzmiał do redakcji »Czasu« — chciałam się zapytać...
W zasadzie, każdy odcinek miał przechodzić cenzurę domową. W razie ujemnego wyniku cenzury, numer „Czasu...
Lubiłem tę przyjacielską cenzurę, w której Starzewski wciąż bronił niewinności czytelników „Czasu”, którzy znów… byli...
Jednego dnia, Przybyszewski, rozebrany skruchą, zatrzymał się przed ołtarzem, przyklęknął i długo się modlił. Po...
I jeszcze jedna rzecz mnie zadziwiła: odkryłem, robiąc rachunki z gospodynią, że drugie śniadanie, składające...
— Ależ ja umrę, jeżeli mnie wypędzicie.
— Nie ma strachu. Wy tam musicie mieć jakieś złe...
— I cóż? — odpowiedział lodowato.
— Powtarzam, że chętnie zgadzam się pójść z tobą, jako twoja towarzyszka-misjonarka...
Hamlet myślał o życiu zbyt poważnie, sądził je — w tym właściwie tkwi jego grzech śmiertelny...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.