
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Profesor Wilczur
— E, żartujesz ze mnie — zaśmiała się swobodnie.
Wasyl poczerwieniał.
— Jakież to żartowanie — powiedział prawie ze...
— E, żartujesz ze mnie — zaśmiała się swobodnie.
Wasyl poczerwieniał.
— Jakież to żartowanie — powiedział prawie ze...
W młynie Prokopa Mielnika spożywanie bożych darów nie było, tak jak u innych, li tylko...
Bale w Kowalewie i we wszystkich innych dworach owych stron dość znacznie różnią się od...
Zabawne: ilekroć chcemy wyrazić coś, co nam, ludziom dwudziestego wieku, wydaje się brzydotą i brudem...
Mówić o interesie zaraz po przywitaniu uważane jest na wsi za wielką nieprzyzwoitość i brak...
Zobaczył chałupę dużą, wesoło ogniem na kominie i kilkoma kagankami oświetloną; z okien bucha światło...
— Sławetni mistrze wszelakich cechów, szanowna czeladzi rzemieślnicza… urodziwa młodzieży płci obojga… wasze miłoście panowie gospodni...
Cienie śmierci słały się już coraz wyraźniejsze na twarzy księcia; zapadłe oczy traciły blask chwilami...
Ale za długo się wahał i czekał; właśnie gdy mijał pierwsze domki miasteczka, dało się...
— Więc słuchaj uważnie. Będzie temu ze dwasta lat abo i więcej, szli Tatarzy do Polski...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.