Henryk Sienkiewicz
Potop, tom trzeci
— Prawda jest… ślepy by zobaczył… jeno stanowi szlacheckiemu okrutnie markotno będzie, że wolna elekcja ustanie...
— Prawda jest… ślepy by zobaczył… jeno stanowi szlacheckiemu okrutnie markotno będzie, że wolna elekcja ustanie...
— Lepiej w tym kraju cenią tego, kto się królowej jejmości i szlachcie akomodować umie. Geniusz...
Niechże świat się zapada, nie pójdę! Nie zginie przez dwa tygodnie ojczyzna, a zresztą widocznie...
Stary zaczął konać. Bóg jednak zmiłował się nad nim i dał mu śmierć pogodną. Z...
— Biedę przeszliście. Ale to jest dobry kraj, tylko trzeba sobie umieć radzić.
Wawrzon wytrzeszczył na...
Pojęcie to ma dwa zasadnicze znaczenia: klasyczne i romantyczne (a następnie postromantyczne). W ujęciu klasycznym, ojczyzna zabezpiecza prawa obywatelskie, co stanowi o jej wartości oraz decyduje o konieczności jej obrony, choćby kosztem największych poświęceń. W taki sposób rozumieli swoją ojczyznę Spartanie, na czele z Leonidasem, który poległ tak sławną śmiercią pod Termopilami, tym też była ojczyzna dla Kochanowskiego i Frycza Modrzewskiego: porządkiem społecznym. Jednak w Europie przeoranej rewolucją i wojnami napoleońskimi, a następnie ciasno ujętej w karby pod rządami Świętego Przymierza — dla wielu narodów (pojęcie to wówczas kształtowało się i wypełniało znaczeniem) ojczyzna utraciła swą funkcję gwarantowania praw swych obywateli (ponadto rozszerzył się zbiór tych, którzy ubiegali się o status obywatela). Ojczyzna stała się ideą wymagającą ofiar dla zachowania jej samej — nawet jako idei tylko i nawet bez perspektywy uzyskania lub umocnienia praw obywateli. Jako idea, ojczyzna uzyskała też sankcję boską, uległa sakralizacji (co spowodowało pewne zamieszanie w sferze religijnej).