Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
Było to widowisko, w którym dla ludu całą rozkosz stanowiło przypatrywanie się powolnemu konaniu. Lecz...
Było to widowisko, w którym dla ludu całą rozkosz stanowiło przypatrywanie się powolnemu konaniu. Lecz...
Lecz najtwardsze serca napełniły się przerażeniem, gdy z mniejszych masztów rozdzierające dziecinne głosy poczęły wołać...
Chwilami zatrzymywał się, by przypatrzeć się dokładniej czy to jakiej dziewicy, której łono poczynało skwierczeć...
Na koniec widocznie przyszła mu do głowy jakaś nowa myśl, albowiem zwrócił się do Traków...
Pachołkowie cyrkowi wnieśli naprzód drewniany krzyż, dość niski, by niedźwiedź wspiąwszy się mógł dosięgnąć do...
Serce wezbrało mu litością, a przy tym drażniło go nie do wytrzymania to, że cezar...
Ów wszelako ociągał się i wahał. Do Winicjusza nie miał wprawdzie nienawiści i na śmierci...
Na widok białych dzieci rozlegały się i tu także nieprzyjazne okrzyki, ale motłoch nie groził...
Traktujemy je tu nie tyle jako cechę ludzi czy pewnych ich zachowań, ale jako zjawisko, które wystąpić może wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z przemocą. Oczywiście można wskazać ludzi, którzy ponoszą winę za okrucieństwo. Okrucieństwo powoduje cierpienie i połączone jest z czerpaniem z tego satysfakcji.