 
      
    
    
  Bruno Jasieński
Palę Paryż
Różnojęzyczny tłum Amerykanów, Angielek, Rosjan, Szwedek, Japończyków i Żydówek demonstrował spazmatycznym tańcem swą nieopisaną radość...
 
      
    
    
  Różnojęzyczny tłum Amerykanów, Angielek, Rosjan, Szwedek, Japończyków i Żydówek demonstrował spazmatycznym tańcem swą nieopisaną radość...
 
      
    
    
  Paryż trzasł na nowo wzdłuż szerokiego szwa Sekwany, sfastrygowanego niegdyś naprędce białymi nićmi mostów.
Na...
 
      
    
    
  Nikt nie zauważył i nie głowił się nad tym, gdzie podzieli się nagle z rogów...
 
      
    
    
  Dlatego kazałem wyrysować i zawiesiłem sobie na ścianie mej izby te portrety, ażeby nieustannie mieć...
 
      
    
    
  Edward Abramowski. Nauczał i wierzyliśmy mu ślepo, stworzyliśmy dzięki jego nauce wiele rzeczy i dzieł...
 
      
    
    
  A co byśmy byli poczęli bez armii, gdy na nasze młode państwo runął nieprzyjaciel zewnętrzny...
 
      
    
    
  Ale tu mało się robi, żeby skasować niewolę biednych ludzi, niewolę wewnętrzną.
— Pewnie, pewnie. Bo...
 
      
    
    
  Pan Gajowiec nie chciał „okradać” skarbu i wykonywać swej pracy siłami podwładnych mu urzędników. Toteż...
 
      
    
    
  Rozumiał prace owego Gajowca, prace surowe i na nic niebaczne, wszczepione jak pług w przyszłość...
 
      
    
    
  Drażnili go wszyscy swym przywiązaniem do przeszłości, do owego smutnego „wczoraj” — i radosną świadomością, naiwną...
Po „romantycznym” oddzieleniu narodu od instytucji państwowych oraz przekształceniu w ideę będącej wcześniej konkretem ojczyzny — jej pierwotne (obowiązujące do oświecenia włącznie) znaczenie przejęło w zasadzie państwo. Hasło służy zgromadzeniu fragmentów tekstów literackich mówiących o roli państwa w życiu jednostek i zbiorowości (takich np. jak mniejszości narodowe) oraz wskazywaniu wypowiedzi mówiących, jakie zachowania były uważane za propaństwowe (temat to ważny szczególnie w literaturze dwudziestolecia międzywojennego, np. w późnych utworach Żeromskiego).