
Paul Heyse
Samotni
To jednak, co się okazało po lewej stronie na załamie drogi, nie mogło co prawda...
To jednak, co się okazało po lewej stronie na załamie drogi, nie mogło co prawda...
Miałem dwa miesiące czasu, by ją poznać… Czy sądzi pan, że byłem tak lekkomyślny i...
Powróciliśmy więc do hotelu, zjedliśmy obiad i wózkiem kazaliśmy się zawieźć wspaniałą drogą, biegnącą wysoko...
Dziwne to było, gdy obudziłem się wczesnym rankiem, pokrzepiony nieco głębokim snem. Leżałem na szerokim...
ujrzałem przez gałęzie i liście jakąś postać kobiecą siedzącą na pniu zwalonego drzewa.
Siedziała profilem...
I w tym jest symbol całej różnicy dwóch ras i kultur. Gdy Niemiec chce uczynić...