
Adolf Dygasiński
Listy z Brazylii
Własnego kraju nie opuszcza się bezkarnie: tułacz, całym sercem tęskni za swoimi, za całą atmosferą...
Własnego kraju nie opuszcza się bezkarnie: tułacz, całym sercem tęskni za swoimi, za całą atmosferą...
Wreszcie, około dziesiątej, braciszek klasztorny przyniósł list, który Andrzej jeszcze w nocy napisał do Róży...
Tymczasem od zachodowej strony ukazali się w wielkich zorzowych światłach dwaj jaśni wędrowce, którzy właśnie...
Na jeziorze Lednicy leżała wyspa, ostrów święty, do którego z dala, od Wisły nawet, od...
Tu gromadkami siedzieli ludzie i pożywali z kobiałek, co kto miał ze sobą, w milczeniu...
Jaruha od owego poranku, ciągle po wyspie błądziła. Było jej tu dosyć dogodnie, bo pielgrzymi...
W parę dni po śmierci Katza weszliśmy do Turcji, a przez dwa lata następne ja...
postanowił, wracając z pogrzebu. Ale nie mógł się prędko wydostać na wolę, gdyż zarno z...
Matka zbudziła ją z tych cudnych zwidzeń, a głównie Hanka, która przyszła już przyszykowana do...
A i dziady różne coraz częściej nawiedzały wieś; i te zwyczajne, proszalne, co z torbą...
Jest to motyw charakterystyczny dla dziewiętnastowiecznej wizji egzystencji i kondycji ludzkiej, dlatego szczególnie często pojawia się w literaturze romantycznej (np. w Sonetach krymskich i Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego). Dodatkowo w polskich tekstach tego okresu łączy się tematycznie z kondycją emigranta oraz wygnaniem. Należy zauważyć, że właściwe życiu pielgrzyma stałe „bycie w drodze” jest pewnym dążeniem ukierunkowanym. Pielgrzym w swym podstawowym znaczeniu jest to pątnik podróżujący do miejsc świętych, zaś Mickiewiczowski patriota-emigrant pielgrzymuje do swej ojczyzny. Przeciwieństwem drogi pielgrzyma będzie więc błądzenie (zob. też: życie jako wędrówka).