
Wacław Berent
Ozimina
wstąpił myślą w senatorskie koło postaci o posągowym geście i jasnym spojrzeniu wieku Oświecenia — na...
wstąpił myślą w senatorskie koło postaci o posągowym geście i jasnym spojrzeniu wieku Oświecenia — na...
Następnie zaraz się nam przypomina, żebyśmy spojrzeli na stan nauczycielski. Widzicie go również w ruchu...
Po obiedzie piękniejszą jeszcze uczynił ją pewien rys swobodny; zwracając się z uśmiechem do panny...
Na jeziorze Lednicy leżała wyspa, ostrów święty, do którego z dala, od Wisły nawet, od...
Tu gromadkami siedzieli ludzie i pożywali z kobiałek, co kto miał ze sobą, w milczeniu...
Jaruha od owego poranku, ciągle po wyspie błądziła. Było jej tu dosyć dogodnie, bo pielgrzymi...
Wielkie i różnorakie zdarzenia przeszkadzałyby im… Przeznaczeniem ich życie ciche i jedynie z opowiadań i...
W parę dni po śmierci Katza weszliśmy do Turcji, a przez dwa lata następne ja...
Tymczasem Tęgospust wypytywał pielgrzymów, z jakiego by kraju byli, skąd przybywają i dokąd idą. Męczynoga...
postanowił, wracając z pogrzebu. Ale nie mógł się prędko wydostać na wolę, gdyż zarno z...
Jest to motyw charakterystyczny dla dziewiętnastowiecznej wizji egzystencji i kondycji ludzkiej, dlatego szczególnie często pojawia się w literaturze romantycznej (np. w Sonetach krymskich i Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego). Dodatkowo w polskich tekstach tego okresu łączy się tematycznie z kondycją emigranta oraz wygnaniem. Należy zauważyć, że właściwe życiu pielgrzyma stałe „bycie w drodze” jest pewnym dążeniem ukierunkowanym. Pielgrzym w swym podstawowym znaczeniu jest to pątnik podróżujący do miejsc świętych, zaś Mickiewiczowski patriota-emigrant pielgrzymuje do swej ojczyzny. Przeciwieństwem drogi pielgrzyma będzie więc błądzenie (zob. też: życie jako wędrówka).