Platon
Obrona Sokratesa
bo ja nigdy niczyim nie byłem nauczycielem, tylko jeśli kto chciał mnie słuchać, gdym mówił...
bo ja nigdy niczyim nie byłem nauczycielem, tylko jeśli kto chciał mnie słuchać, gdym mówił...
Przecie ich jeszcze o jedno proszę, byście względem moich synów, gdy dorosną, podobnie surowi byli...
Więc ani na tym nic nie ma, ani jeślibyście słyszeli od kogoś, że ja biorę...
Toteż nawet jeśli mnie teraz puścicie i nie dacie wiary Anytosowi, który mówił, że albom...
Tak rozkazuje bóg, dobrze sobie to pamiętajcie, a mnie się zdaje, że wy w ogóle...
Ja nie byłem nigdy niczyim nauczycielem. Tylko jeśli ktoś ma ochotę słuchać, jak ja mówię...
O jedno tylko ich proszę: synów moich, kiedy dorosną, karzcie, obywatele, dręcząc ich tak samo...
Budzi pożądanie, ale też jest znakiem materializmu, zaprzeczenia ducha. Pieniądz łączy się ze znaczeniami, jakie niosą ze sobą hasła: handel, interes, korzyść, ale niekiedy kojarzony jest z grzechem, jaki popełnili biblijni czciciele Złotego Cielca.