
Bogdan Wojdowski
Chleb rzucony umarłym
— Kupcy będą dusić forsę do ostatka. Grosza nie dadzą na broń. Władują w bunkry. Wszystko...
— Kupcy będą dusić forsę do ostatka. Grosza nie dadzą na broń. Władują w bunkry. Wszystko...
Mordarski powiedział, że miejsce w sam raz mu się nada i że z jego forsą...
Ale oto fakt świeży. Przy wielkich piecach istnieją szale do wciągania rudy. Pod najsurowszą karą...
Zbliżało się południe. Ochotnicy przypomnieli sobie o terminie wizyty u komendanta placu i poszli ku...
Z cukierni, ledwo drzwi uchylili, buchnęło na nich duszne powietrze i gwar. W ciasnych stancyjkach...
Rozumiał prace owego Gajowca, prace surowe i na nic niebaczne, wszczepione jak pług w przyszłość...
Położenie żony i syna było zabezpieczone. Już sama pensja oficerska, wypłacana punktualnie, wystarczyłaby najzupełniej. Nadto...
— Ij! — odrzekła z jadowitym uśmiechem pani Wiechowska. — Nienasycona, proszę pana dobrodzieja, to ja tam nie...
Jakkolwiek Jan utworzył sobie swą własną religię, do kościoła nie chodził, a księży nie cierpiał...
Wszystkie przesuwaczki przynosiły sobie stamtąd swe pierwsze dziecko, o ile nie wolały w tym samym...
Budzi pożądanie, ale też jest znakiem materializmu, zaprzeczenia ducha. Pieniądz łączy się ze znaczeniami, jakie niosą ze sobą hasła: handel, interes, korzyść, ale niekiedy kojarzony jest z grzechem, jaki popełnili biblijni czciciele Złotego Cielca.