
Adam Mickiewicz
Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie
Wtem rykły pioruny,
Krople zlały się razem: to jak proste struny
Długim warkoczem wiążą niebiosa...
Godzina, kiedy powiecie: „I cóż z mej sprawiedliwości! Nie baczę, abym się żarem i węglem...
Gdzież jest ten piorun, który by was liznął swym językiem? Gdzież jest ten obłęd, który...
Moja wzgarda i tęsknota ma wzrastają równomiernie; im wyżej się wspinam, tym bardziej gardzę tym...
Mądrość ma zbiera się już długo jako chmura, staje się cichszą i ciemniejszą. Tak czyni...
Drzewo glorii wojennej może być tylko za jednym uderzeniem, uderzeniem piorunu, obalone: piorun jednak, wiecie...
A raz podczas takiej nocy, kiedy niebo w ogniu stawać się zdawało, uderzył piorun w...