
Bolesław Leśmian
Majka
I nie dziwota, że mu natrętna obecność rybiego ogona psuła uroczyste powaby zdarzonego szczęścia, marnując...
I nie dziwota, że mu natrętna obecność rybiego ogona psuła uroczyste powaby zdarzonego szczęścia, marnując...
— Coś mi się widać we łbie pomąciło, gdym te pończochy i trzewiki nabywał — rzekł ze...
Dziwożona tymczasem przetarła oczy i kolejno przyjrzała się trzem zalotnikom, którzy w milczeniu poddawali się...
Gdy silna natura nie ma pociągu do okrucieństwa i nie podlega wciąż sobie samej, to...
Ostateczna mądrość nieukrócenie ambitnych ludzi polega na tym, by nie objawić swej pogardy dla ludzi...
Niegdyś spoglądała dusza wzgardliwie na ciało; naonczas była ta wzgarda czymś najwyższym; chciała mieć dusza...
Co jest największym z ducha, czego wy doświadczyć możecie? Jest to godzina wielkiej wzgardy.
Godzina...
Wszakże mają coś, z czego się pysznią? Jakże zwie się to, co ich tak dumnymi...
Wam wolno mieć tylko wrogów, których nienawidzieć należy, przenigdy takich, którymi gardzić trzeba. Winniście być...
Motyw ten łączy się z innymi, takimi jak: duma, pozycja społeczna i in. Służy do wskazywania raczej opisów określonej postawy życiowej i jej konsekwencji niż krótkotrwałych stanów emocjonalnych. Postawa taka cechuje dość często bohaterów romantycznych. W III. akcie Kordiana czytamy: ,,Czegoś mi nie staje! Ludzi znać nie chcę, lecz niech się obeznam Z ziemią, piastunką ludzi!... O! ty ziemio! Byłażeś dla mnie piastunką troskliwą? po chwili ze wzgardą Niech się rojami podli ludzie plemią I niechaj plwają na matkę nieżywą, Nie będę z nimi! --- (...) O zmarli Polacy, Ja idę do was!...”