 
      
    
    
  Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Psy i ludzie pchali się dokoła tych ciał bladych i sinych — a przez szpary i...
 
      
    
    
  Psy i ludzie pchali się dokoła tych ciał bladych i sinych — a przez szpary i...
 
      
    
    
  Oto pan hetman wielki pilnie pożądał widzieć małego rycerza. O ile pan Nowowiejski się domyślał...
 
      
    
    
  — I tak by tych kozich synów do nieba nie puszczono, aby insektów plugawych ze sobą...
 
      
    
    
  W grodzie razem z ludźmi psi się błąkają, którym Turcy krzywdy nie czynią, dlatego, widać...
 
      
    
    
  — Wziąć mi te golone pałki i zamknąć! — krzyknął jenerał. — Waść, panie Sadowski, otrąbisz mi pod...
 
      
    
    
  — Dla Boga! — mówiła Oleńka unosząc się coraz bardziej — niech sobie czynią, co chcą, ale nie...
 
      
    
    
  Po ich odjeździe została troska, niepokój i jakby uraza i do nich, i do pana...
 
      
    
    
  Tu oczy dziewczyny poczęły ciskać błyskawice i podniósłszy głowę, postąpiła kilka kroków ku zabijakom, a...
Motyw ten łączy się z innymi, takimi jak: duma, pozycja społeczna i in. Służy do wskazywania raczej opisów określonej postawy życiowej i jej konsekwencji niż krótkotrwałych stanów emocjonalnych. Postawa taka cechuje dość często bohaterów romantycznych. W III. akcie Kordiana czytamy: ,,Czegoś mi nie staje! Ludzi znać nie chcę, lecz niech się obeznam Z ziemią, piastunką ludzi!... O! ty ziemio! Byłażeś dla mnie piastunką troskliwą? po chwili ze wzgardą Niech się rojami podli ludzie plemią I niechaj plwają na matkę nieżywą, Nie będę z nimi! --- (...) O zmarli Polacy, Ja idę do was!...”