Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
Nie patrz na niego jako na fabrykanta, któremu się nic nie wiedzie, ale jako na...
Nie patrz na niego jako na fabrykanta, któremu się nic nie wiedzie, ale jako na...
Babka, pozbywszy się świadków, spojrzała na niego od stóp do głowy. Oh, jak jej stare...
— Było to tak — mówił Jan odsapnąwszy. — Wczoraj podobno była awantura, gdy Wentzel z babcią jechał...
Nie będę wam, o wybrani, udawadniał, że do władzy dorwie się najprzód ten, który najbardziej...
Drugim gościem z ojczyzny był pan Nycz, starzec tak piękny, że pomimo swych lat sześćdziesięciu...
Zostać tu w próżniactwie wiejskim, w na poły zwierzęcym pożeraniu owoców pracy całej czeredy ludzkiej...
wyznać muszę, że większość obywatelska w naszych stronach po przeczytaniu w gazecie została samą wieścią...
— Wolność czynu leży w nas i nie może być nadana. Ci, co wbrew wszystkiemu usiłowali...
Należy tworzyć braterstwo pomiędzy ludźmi prawymi. Należy podnieść oczy ludzkie ku wieszczom, należy ukazać prawdę...
— A co? — rzekł administrator — co by teraz było, panie doktorze, gdyby tu nie było kanału...
Dość często pojawiają się w naszej literaturze wypowiedzi na temat charakteru Polaków, ich specyficznych cnót i przywar. W ten sposób (szczególnie od czasów renesansu) kształtowały się wszystkie stereotypy dotyczące różnych narodowości. Jednakże w związku z sytuacją Polaków pod zaborami — sytuacją narodu bez państwa — w literaturze romantycznej i postromantycznej nasiliła się częstotliwość prób zdefiniowania polskości oraz wynikających stąd obowiązków. Chodziło przede wszystkim o obowiązki patriotyczne i obyczajowe, wiążące się z zachowaniem tradycji oraz podtrzymaniem pamięci o wspólnej historii. Jednakże próby ujednolicenia i ujednoznacznienia standardów i wzorców mających określać tożsamość wielomilionowej społeczności żyjącej w obrębie trzech różnych państw (o odmiennych systemach prawno-politycznych i w związku z tym realiach życia) – musiały budzić kontrowersje (szczególnie, że większość definicji było formułowanych z perspektywy emigrantów). W związku z tym kwestia polskości zaczęła często wiązać się z pojęciem (rozmaicie definiowanej) zdrady. Należy też pamiętać, że tożsamość Polaków kształtowała się w przeciwstawieniu do narodowości ościennych — głównie Rosjan i Niemców oraz innych obcych (jako takich zaczęto szczególnie ostro postrzegać Żydów). Te trudności, spory i antagonizmy znajdą odzwierciedlenie w zaznaczanych przez nas fragmentach.