
Marie Beyle (Stendhal)
Pustelnia parmeńska
Tymi gadaniami o republice szaleńcy przeszkodziliby nam cieszyć się najlepszą z monarchii. Słowem, ty jesteś...
Tymi gadaniami o republice szaleńcy przeszkodziliby nam cieszyć się najlepszą z monarchii. Słowem, ty jesteś...
Poproszę Waszej Wysokości o pozwolenie wytłumaczenia jej, że hrabia, który miał sto trzydzieści tysięcy, obejmując...
— Tego nigdzie towarzysze nie robią na całym świecie. Jakby było dobre, toby robili.
— Robią! — krzyknął...
Nie miałem ukontentowania ze szkoły polityki, którą potem zwiedziłem. Nauczyciele zdali mi się całkiem pozbawieni...
— Jakkolwiek państwo nasze w oczach cudzoziemca zdaje się być kwitnące, musimy jednak walczyć z dwiema...
Chciał wiedzieć, jak lud obiera tych, których wysyła do Izby Gmin dla wyobrażenia mądrości narodu...
Co do sądów, chciał także, ażebym mu dawał niektóre objaśnienia, co mogłem uczynić z wielką...
Przypominam sobie, że rozmawiając z królem jednego dnia, powiedziałem mu przypadkiem o wielkiej liczbie tomów...
Nieustannie rozmawiali o sprawach publicznych i bez ogródek dawali swoje zdania o interesach stanu, kłócąc...
— Wszyscy się — mówił — na to zgadzają, że ciało naturalne i ciało polityczne mają do siebie...
Motyw rozumiany jako „sprawy państwowe”, pojawia się często w dialogach bohaterów, np. w Trylogii Sienkiewicza, Weselu Wyspiańskiego, czy Ludziach bezdomnych Żeromskiego. Są to dyskusje dotyczące partii politycznych, rozwoju państwa zgodnie z jakąś doktryną polityczną, ale także opisy intryg mających doprowadzić daną partię czy stronnictwo do władzy (tzw. „kulisy władzy”).