 
      
    
    
  Kazimierz Wyka
Życie na niby
Zaczęło się w porannej mgle pierwszego ranka wrześniowego. Skończyło się w słoneczny dzień października dumną...
 
      
    
    
  Zaczęło się w porannej mgle pierwszego ranka wrześniowego. Skończyło się w słoneczny dzień października dumną...
 
      
    
    
  Szlak wrześniowej wędrówki z moich okolic prowadził przez dumne nazwy — Wiślica, Stopnica, Oleśnica, Połaniec, Rytwiany...
 
      
    
    
  Po tygodniu walki najazd uderzył w próg stolicy. Powitały go barykady i stara pieśń powstańcza...
 
      
    
    
  Przeciętny, zwykły dzień. Pokonany dwudziestokilkumilionowy naród nie posiada ani jednej własnej gazety. Zwycięzca zapowiada, że...
 
      
    
    
  Żelazny i błyskawiczny pochód niemiecki wydawał się we wrześniu tysiąc dziewięćset trzydziestego dziewiątego roku jakoś...
 
      
    
    
  Powstanie niepodległego państwa polskiego w wyniku pierwszej wojny światowej było rezultatem zupełnie wyjątkowej konfiguracji politycznej...
 
      
    
    
  Sanacja opierała swoje rządy na biurokracji i znacznej części inteligencji. Inteligencka rekrutacja społeczna Legionów, szczególnie...
 
      
    
    
  Na miejsce błędnych i doszczętnie przegranych pojęć o Polsce mocarstwowej, jako kraju silnym i za...
 
      
    
    
  Rozmiar ponownego doświadczenia był drugiej jesieni jeszcze bardziej okrutny — przez kontrast. O krok stała wolność...
 
      
    
    
  Polityk odpowiedzialny jest właśnie za znajomość sytuacji realnej ukrytej pod mitologią zbiorową. Tym bardziej odpowiedzialny...
W odróżnieniu od bardziej ogólnego motywu ojczyzny, ten motyw wskazuje fragmenty tekstów zawierające specyficzne figury, które przez wieki były używane dla określenia właśnie Polski. Szczególnie Polska pod zaborami była w naszej literaturze wciąż definiowana, dookreślana, poszukiwana. Była wszak Polska przedstawiana jako Chrystus narodów, a więc kraj, którego misją miała być powtórna chrystianizacja nardów europejskich oraz ich zbawienie w perspektywie polityczno-eschatologicznej. Stosowano wobec niej metaforę matki, niekiedy zmarłej lub cierpiącej - co miało wzbudzić poczucie obowiązku i wolę jej obrony czy wypełnienia jej testamentu. W Psalmach przyszłości Zygmunta Krasińskiego stylizowana jest na anielicę, córkę Boga. Spotyka się jednak również określenia krytyczne: Słowacki wypominał wszak Polsce, że była pawiem narodów i papugą, a więc cechowała ją nieuzasadniona duma oraz próżność z jednej strony, a naśladownictwo obcych wzorców z drugiej. Polska w stosunku do innych ojczyzn stanowi w związku z tym byt osobny a potężny.