
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Jeszcze spór trwał o to, kto winien, że dziewki nie obroniono. Ludek chciał zgromadzić swoich...
Jeszcze spór trwał o to, kto winien, że dziewki nie obroniono. Ludek chciał zgromadzić swoich...
Chłopcy stali na uboczu, szeptali cicho, z ukosa patrzyli na dziewczęta i wybierali oczyma. Szał...
A! Wy! Coście mnie obronić nie umieli… Jam się lepiej potrafiła. Od świętej góry do...
O kilka kroków postrzegł Doman głowę jednego z ludzi swych, który, ostrożnie podniósłszy się z...
Jest to odmiana przemocy. Motyw szczególnie często pojawia się w twórczości Sienkiewicza, począwszy od porwania dzieci w W pustyni i w puszczy.