
Helena Mniszkówna
Trędowata Tom drugi
Kochałem się wiele razy, lecz to co innego! Tamto właśnie były chwilowe szały, zrodzone z...
Kochałem się wiele razy, lecz to co innego! Tamto właśnie były chwilowe szały, zrodzone z...
A może istotnie bez pociągu zmysłowego nie ma szału miłości i sama miłość za blado...
Waldemar chciał ją ucałować, ale wyrwała się i szła do drzwi, mówiąc trochę zdyszanym głosem...
Jego wąsy musnęły Stefcię w skroń. Drgnęła, poczuła ogień w żyłach, różowość oblała jej twarz...
Roztęskniona wiosna szarpie naprzód ukwiecone ramiona; z gorących ust śle żałosne skargi:
— Miłości, miłości!
I...
Stefcia zaczęła grać z pamięci. Ordynat usiadł. Chwilę patrzał na grającą, oparł czoło na dłoni...
„A dlaczegóż to właściwie zachowywać te skrupuły? Dlaczego? Szczęście jest jedno, a nieszczęść milion”.
Wówczas...
I naraz — zatrzęsły się w nim wszystkie nerwy jakimś przewrotnym prądem pożądania: pociągnęły go jej...
Nagły szał go ogarnął; uczuł, że tę kobietę, którą przed kilku dniami jeszcze chciał obojętnie...
Och! Gdy ją Płażyński ujął nagle za ramiona, miała wrażenie, że dotykają jej ręce jakiegoś...
Rozumiane tu przede wszystkim jako pragnienie erotyczne, pożądanie wiąże się z miłością, ale też z pokusą i ciałem.