
Charles Dickens
Dawid Copperfield, tom pierwszy
Spojrzał na mnie pięknym, znanym mi spojrzeniem… Nie, nie poznawał mnie.
— Nie przypominasz mnie sobie...
Spojrzał na mnie pięknym, znanym mi spojrzeniem… Nie, nie poznawał mnie.
— Nie przypominasz mnie sobie...
U stołu siedzieliśmy z dala od siebie, na dwóch różnych końcach: Traddles w pobliżu jakiejś...
— Wy z nami! Kneziu! — zawołał do niego.
— Ja… Z zemstą, nie z wami — ponuro odparł...
Na dole ściśnięty był lud, czeladź, pachołki, niewolnicy, których dla obrony wzięto. Miejsca dla nich...
W ciągu rozmowy niewiasty służebne koło ogniska się kręciły, rozpalając je. Przez drzwi od komory...
— Nie — rzekł — serce bym mu wyrwał, gdybym mógł sam, gdy wy mu je wyrwiecie, uraduję...
Starzy jesteście — odparł — wam tego mówić nie trzeba. A gdzież to na świecie niewiast się...
Ze wszystkich kmieciów okolicy tej Piastun był najmniej zamożnym, a najbardziej poważanym przez braci. Ród...
Mały ten człek między bogatymi kmieciami więcej znaczył od najzamożniejszych. Szli z dala do Piastuna...
Ludzie są podzieleni, jak ongiś u Hindusów. Mamy tu na przykład kastę łapucapników, czyli zdzierców...
Wiele wypowiedzi w tekstach literackich może służyć zdobyciu wiedzy na temat tego, jakie w różnych czasach były wyznaczniki wysokiej lub niskiej pozycji społecznej, co służyło jej zachowaniu (taką moc utwierdzającą miało często np. odpowiednie małżeństwo), jakie były możliwości zmiany tej pozycji — a jeśli takie możliwości w ogóle istniały, jakimi sposobami tego dokonywano. Hasło to wprowadziliśmy na naszą listę, aby umożliwić wskazanie fragmentów pozwalających czynić takie archeologiczno-antropologiczne obserwacje.