
Marcel Proust
W stronę Swanna
I czyż myśl moja nie była również niby kołyska, w której czułem się zagłębiony, nawet...
I czyż myśl moja nie była również niby kołyska, w której czułem się zagłębiony, nawet...
I zauważyłem, jak mnie to już często uderzało w rozmowach Swanna z siostrami babki, że...
Aż dotąd ten wstręt do wyrażenia serio własnego poglądu wydawał mi się czymś, co musi...
Co prawda sam ojciec, który najbardziej był podrażniony zachowaniem się pana Legrandin, miał może resztkę...
Wtedy odrzucił ilustracje i zaczął czytać książki znane mu jeszcze z epoki dzieciństwa albo z...
Więc postanowił pójść jutro do sądu i zobaczyć, czy naprawdę stary Szlangbaum kupi dom Łęckich...
Z czasem zaś musi być przyjętą zupełnie jak w nauce; nie tylko dlatego, że nauka...
Hanuś, będziesz szczera? Odpowiesz mi na wszystkie pytania?
Patrz, tu niosę ci moje...
I co jest prawdą?
Nie ma ani nie może być żadnej prawdy, bo natura, która...
Ustalenie, co jest prawdą i odróżnienie jej od pozorów, którymi łudzi nas rzeczywistość oraz bliźni — jest tak istotną kwestią być może dlatego, że jedną z głównych cech kondycji ludzkiej stanowi zagubienie w świecie (zagubienie wśród możliwych znaczeń i błądzenie po drogach, których celu nie jesteśmy pewni). Odwrotność prawdy stanowi kłamstwo jako świadomy akt (przede wszystkim słowny), ale też fałsz, będący często „niemą” kanwą rozmaitych działań. Wśród sposobów dotarcia do prawdy wskazywano poznanie rozumowe (to ścieżka filozofów) albo intuicję, czy też bezpośredni wgląd w istotę rzeczywistości na drodze mistycznej lub poprzez natchnienie. Ta ostatnia „metoda” miała być właściwa przede wszystkim poetom. W religiach monoteistycznych i kulturach na nich opartych rolę gwarantu, jak i źródła prawdy pełni Bóg.