Joseph Conrad
Lord Jim
Jim mówił powoli; przypominał sobie wszystkie szczegóły szybko i z nadzwyczajną dokładnością; mógłby jak echo...
Jim mówił powoli; przypominał sobie wszystkie szczegóły szybko i z nadzwyczajną dokładnością; mógłby jak echo...
To było coś podobnego do tej historii, którą oni wymyślili. Nie było to kłamstwem, ale...
Jim mówił powoli; przypominał sobie wszystko w mig, z niezmierną wyrazistością; byłby mógł odtworzyć jak...
— Naturalnie, że to moja wina. Człowiek nie powinien doprawdy tak się przejmować. To słabość z...
Ten cały wypadek był czymś w rodzaju owej podłej blagi, którą tamci obmyślili. Ni to...
Ustalenie, co jest prawdą i odróżnienie jej od pozorów, którymi łudzi nas rzeczywistość oraz bliźni — jest tak istotną kwestią być może dlatego, że jedną z głównych cech kondycji ludzkiej stanowi zagubienie w świecie (zagubienie wśród możliwych znaczeń i błądzenie po drogach, których celu nie jesteśmy pewni). Odwrotność prawdy stanowi kłamstwo jako świadomy akt (przede wszystkim słowny), ale też fałsz, będący często „niemą” kanwą rozmaitych działań. Wśród sposobów dotarcia do prawdy wskazywano poznanie rozumowe (to ścieżka filozofów) albo intuicję, czy też bezpośredni wgląd w istotę rzeczywistości na drodze mistycznej lub poprzez natchnienie. Ta ostatnia „metoda” miała być właściwa przede wszystkim poetom. W religiach monoteistycznych i kulturach na nich opartych rolę gwarantu, jak i źródła prawdy pełni Bóg.