
Robert Louis Stevenson
Wyspa skarbów
— Podejdź no, dryblasie! — zawołał Silver. — Przecież cię nie zjem. Daj mi to, kpie. Znam prawo...
— Podejdź no, dryblasie! — zawołał Silver. — Przecież cię nie zjem. Daj mi to, kpie. Znam prawo...
— Zaprzestań tego gadania, Johnie Silverze. Ci oto ludzie na walnym zebraniu uchwalili wręczyć ci czarną...
Aczkolwiek kary i nagrody mamy za największe podpory rządu, mogę atoli mówić, że ustawy karania...
Dajmy na to, że sąsiad mój chce mieć moją krowę, więc zaraz idzie do patrona...
Pierwsze prawo, o którym nadmienię, mówi o donosicielach. Wszystkie zbrodnie przeciw stanowi w tym kraju...
Oszustwo mają za obrzydliwszą zbrodnię niżeli kradzież i dlatego niemal zawsze karzą je śmiercią, ponieważ...
— Mój malutki przyjacielu, Grildrigu, uczyniłeś niezwyczajną pochwałę swego kraju. Dowiodłeś arcydobrze, że niewiedza, lenistwo i...
Co do sądów, chciał także, ażebym mu dawał niektóre objaśnienia, co mogłem uczynić z wielką...