Michał Bałucki
Dorożkarz nr 13
Gdybyś mnie pan był znał przed dziesięciu laty! Gazety rozpisywały się wtedy o mnie. Nieszczęście...
Gdybyś mnie pan był znał przed dziesięciu laty! Gazety rozpisywały się wtedy o mnie. Nieszczęście...
Co do mnie, przebiegając drogę do Blunderstone, przeżywałem w pamięci każdy dzień z przeszłości i...
— To było tu! — powiedział. — Tu przed dwudziestu pięciu laty wypiłem pierwszą szklankę rzymskiego wina. Zdawało...
Ludzie oglądali się za nami. Dziwnym się wydawał ten pogrzeb, z trójką tak dobrze bawiących...
Podniósł się król, tak jako był widzian w ową noc sobótki, w białej szacie królewskiej...
U słupa przy malowanym tynie z dala stojącą postrzegł Dziwę. Nie widziała go, głowę miała...
Nie na zawsze więc ślubny ołtarz uratował młodą kobietę od cierpień samotności i niebezpieczeństw...
Stanowi ono funkcję czasu i wpływa zasadniczo na charakter kondycji ludzkiej. Przemijają zarówno dobre, jak i złe momenty. Fakt ten może wywoływać rozpacz, skoro nic nie trwa wiecznie, na niczym nie można trwale się oprzeć, wszystko więc jawi się jako marność (vanitas). Może jednak równie dobrze nieść pociechę, że wszystkie cierpienia zesłane przez los również przeminą. Ze świadomości takiej można czerpać siłę, by przetrwać złe chwile.