Hans Christian Andersen
Bąk i piłka
Na piłkę nie zwróciła najmniejszej uwagi, a co gorsza, wierny bąk przestał odtąd myśleć o...
Na piłkę nie zwróciła najmniejszej uwagi, a co gorsza, wierny bąk przestał odtąd myśleć o...
I długo, długo stał domek ubogi, patrząc z wysokiej grobli na morze rozległe, stał jeszcze...
A wie pani, że po Elżbiecie nie mam żadnej pamiątki, ani jednej fotografii, listu, niczego...
w Polsce ludzie się kończą przedwcześnie i nie ma u nas znakomitych starców, naprawdę wciąż...
niestety, po dwudziestu paru latach, jakie od tamtego wieczoru minęły, już nie umiem pamiętać...
„O czasie, szybko niszczący rzeczy stworzone, iluż królów, ile ludów zniweczyłeś! O czasie, pożerco rzeczy...
— Jestem śmieszna, prawda?
— Ty?
Chce powiedzieć: „miłość nigdy nie jest śmieszna”, myśli: „jeśli się dawno...
wśród nich dwóch niewidzianych od lat tak wielu, iż pozostając w mojej pamięci jako młodzi...
Oni od dwudziestu pięciu lat w Krakowie, ja w Warszawie — bardzo rzadko się widujemy, zawsze...
to było bardzo dawno, lecz gdy mówię: bardzo dawno — niewiele to mówi, nieomal wszystko, co...
Stanowi ono funkcję czasu i wpływa zasadniczo na charakter kondycji ludzkiej. Przemijają zarówno dobre, jak i złe momenty. Fakt ten może wywoływać rozpacz, skoro nic nie trwa wiecznie, na niczym nie można trwale się oprzeć, wszystko więc jawi się jako marność (vanitas). Może jednak równie dobrze nieść pociechę, że wszystkie cierpienia zesłane przez los również przeminą. Ze świadomości takiej można czerpać siłę, by przetrwać złe chwile.