
Kornel Makuszyński
Bezgrzeszne lata
Musiałem bardzo kochać tego człowieka, jeśli chodzi żywy na hańbę ziemi. Mój Boże! Razem chadzaliśmy...
Musiałem bardzo kochać tego człowieka, jeśli chodzi żywy na hańbę ziemi. Mój Boże! Razem chadzaliśmy...
Zygmunt się jednakże obraził i kazał mnie powiedzieć przez jednego z trzeciej klasy, że jeśli...
Zacząłem walkę, lecz bez wiary w zwycięstwo, w takiej sytuacji można tylko uwierzyć w śmierć...
Padliśmy sobie w objęcia i długo, długo płakaliśmy jak dzieci. Tego zaś samego dnia wygnali...
Ból stał się mizerną sprawą. Najważniejszą jest to, aby ten mały człowiek zrozumiał, że pies...
Ze Zdzisławem zawarł przyjaźń wielką i uczciwą; dopasowali się do siebie jak sukno i podszewka...
W czasie południowej przerwy w pracy, Amra prowadził słonia do rzeki.
Napiwszy się, ogromne zwierzę...
Ciągle myślę z obawą: a nuż nie będą chcieli mnie znać? Strach i patriotyzm często...
Ale u mnie czynnik osobisty przez stałą tresurę od wielu lat i przez psychoanalizę zrobioną...
W kompanii zaprzyjaźnił się specjalnie z pewnym młodzieńcem, również studentem Warszawskiego Uniwersytetu a obecnie tęgim...
Patrząc przez pryzmat wielkiego znaczenia więzi społecznych, przyjaźń jest być może istotniejsza od miłości, choć wypowiedzi na jej temat są rzadsze w literaturze. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty o przyjaźni i przyjaciołach.