Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
— Krzysia jest mi przyjacielem.
— Przyjacielem, nie przyjaciółką? To chyba dlatego, że ma wąsy! Przyjacielem jestem...
— Krzysia jest mi przyjacielem.
— Przyjacielem, nie przyjaciółką? To chyba dlatego, że ma wąsy! Przyjacielem jestem...
Krzysia instynktem niewieścim odgadła natychmiast, że w panu Michale dokonywa się jakaś przemiana. Jednocześnie było...
w tejże chwili wołania: „Ketling! Ketling!”, rozległy się za drzwiami i do komnaty wpadł z...
— Wytłumaczcie mi raz, co to jest one pobratymstwo! — rzekła Basia.
— To widzisz — odrzekł Zagłoba — kiedy...
Tegoż wieczora pan Tyzenhauz zbliżył się do pana Kmicica.
— Wybacz waszmość — rzekł — z miłości to...
W środku oddziału szły cztery wielbłądy juczne; tłum zgadywał, że w tych jukach znajdowały się...
— Bywaj, miły Soroka! bywaj!
Żołnierz wszedł do izby i pierwszym ruchem chciał paść do nóg...
— Król też zaraz zakrzyknął: „Gotowa dla Jędrka ekspedycja, od której dusza się w nim uraduje...
Kto by zaś się tej przychylności mojej dla W-nego Andrzeja Kmicica dziwował albo w tym...
— Mała to szlachta, ale starożytna i sławna. Dziaduś nieboszczyk zawsze się w nich kochał i...
Patrząc przez pryzmat wielkiego znaczenia więzi społecznych, przyjaźń jest być może istotniejsza od miłości, choć wypowiedzi na jej temat są rzadsze w literaturze. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty o przyjaźni i przyjaciołach.